Przyzwyczajeni do płatności elektronicznych w sklepach spożywczych, marketach, restauracjach i większości punktów usługowych, konsumenci chętnie korzystają z takiej możliwości. Wiedzą też o tym, że w miejscach takich jak targowisko czy uliczny stragan raczej muszą mieć gotówkę. Terminal płatniczy na bazarze to rzadkość. Okazuje się jednak, iż zdecydowana większość z nich chciałaby mieć opcję płatności kartą na bazarach. Co to oznacza dla sprzedawców?

Terminal płatniczy na bazarze

Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie Fundacji Polska Bezgotówkowa. Wynik okazał się dość zaskakujący – aż 48% respondentów wskazało bazarki i uliczne stragany jako miejsca, w których najbardziej brakuje im płatności kartą. Po nich pojawiły się m.in. toalety publiczna, a także niewielkie zakłady rzemieślnicze, takie jak szewc czy krawiec.

Terminal płatniczy na bazarze to bardzo dobre rozwiązanie dla sprzedawców chcących podnieść swoją konkurencyjność. Bazarki i stragany uliczne wciąż są białą plamą na mapie płatności bezgotówkowych. Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu plamy te miały charakter przede wszystkim regionalny. Dziś stały się branżowe – choć tak naprawdę płatności elektroniczne są tak rozpowszechnione, iż jest już ich coraz mniej.

 

Przeszkody w zastosowaniu terminala na bazarze

Zapytani o brak płatności elektronicznych na targowiskach i ulicznych straganach, sprzedawcy jako przyczynę najczęściej wskazują kwestie techniczne, m.in. brak dostępu do energii elektrycznej oraz internetu. Inni obawiają się dodatkowych kosztów związanych z obsługą terminala i płatności elektronicznych.

 

Terminal płatniczy na bazarze to więcej klientów

Rozważając korzyści i przeszkody w zastosowaniu terminala płatniczego na bazarze, warto wziąć pod uwagę oczekiwania konsumentów. Wielu z nich całkowicie rezygnuje z zakupów w miejscach, w których nie mogą zapłacić kartą. Pośpiech, trudność w dotarciu do bankomatu, konieczność rozmieniania gotówki, ale też obawa przed noszeniem jej w portfelu – wszystko to sprawia, iż wolą zrobić zakupy w markecie, nawet jeśli są przekonani o wyższej jakości np. owoców i warzyw na bazarze. Wykorzystanie tej potrzeby pozwoli sprzedawcy zyskać nowych klientów. Tym bardziej, że inne firmy działające na bazarach wciąż niechętnie decydują się wprowadzenie terminala płatniczego.

 

Kwestie techniczne – jak je przeskoczyć

Okazuje się, iż brak źródła zasilania oraz internetu wcale nie stanowi problemu, by wprowadzić terminal płatniczy na bazarze. Dobrym przykładem jest POSPAY Online – urządzenie w atrakcyjnej cenie, stanowiące połączenie kasy fiskalnej online, drukarki fiskalnej online oraz terminala płatniczego. Małe i lekkie, wyposażone zostało w wytrzymały akumulator, dzięki któremu może pracować cały dzień bez konieczności ładowania.

Jeśli na bazarze sprzedawca nie ma dostępu do Wi-Fi, może wybrać wersję urządzenia łączącą się z internetem przez sieć GSM. Transmisję danych gwarantuje producent urządzenia – firma Posnet. Do zestawu dołączona jest karta SIM, a połączenie z siecią zostało uwzględnione w cenie abonamentu.

 

Kwestie finansowe

Przedsiębiorcy, którzy do tej pory nie korzystali z terminali płatniczych, mogą skorzystać z programu Polska Bezgotówkowa. Warunki nie są trudne do spełnienia, a pozwalają znacznie obniżyć koszty wprowadzenia płatności elektronicznych w działalności.

Ponadto, decydują się na urządzenie takie jak POSPAY Online, sprzedawcy rozpoczynający ewidencjonowanie obrotu na kasie fiskalnej mogą skorzystać z ulgi do 700 zł. Wymaga to spełnienia pewnych warunków, m.in. terminowej instalacji kasy oraz uregulowania całości należności wynikającej z faktury zakupu. Oba dofinansowania – ulga na kasę online oraz skorzystanie z programu Polska Bezgotówkowa – łączą się ze sobą.

W praktyce więc terminal płatniczy na bazarze wcale nie jest dla sprzedawcy dużym wydatkiem. Pozwala za to podnieść konkurencyjność i zdobyć nowych klientów, którzy płacą za zakupy wyłącznie kartą.